Zawitał kolejny weekend;-) W poniedziałek obrona i mam nadzieję, że zostanę dyplomowanym grafikiem ;-))) A w między czasie filcuję;-). W warsztaciku powstają pierwsze filcowe bransolety (ale o nich później)))) ... A co w tym czasie robią koteczki?
Kacperka jak zawsze zakochana w wełence;-)
Lilu uwielbia obserwować mnie z dołu ;-)))
Mój koteczek bardzo lubi "filcować" tylnymi łapami cały kłębek wełny czesankowej :)Ty masz wszystko x 2 :)
OdpowiedzUsuńHihihihihi;-) Czasem szukam kłębków wełny po całym domku ;-))))
OdpowiedzUsuńPiękne są Twoje filcowe broszki :) Cieszę się, że bierzesz udział w moim candy i namawiam Cię na wzajemne dodanie swoich blogów do paska bocznego. Co Ty na to?
OdpowiedzUsuńŁaaaaaaaaaaaaaaał! Mimo, że blog prowadzę już trochę to dopiero teraz zaczynam się nim naprawdę cieszyć i wprowadzać różności do niego;-) Już dodałam z radością Twój uroczy blog do paseczka ;-))))
OdpowiedzUsuńFajnych masz pomocników ;)Lilu ma piękne umaszczenie ,chyba pasuje do jej charakteru ? :-))
OdpowiedzUsuń