Nie pojęte jest dla mnie, jak wykręcasz te filcowe kwiaty. Kiedyś filcowałam i wszystko wychodziło mi takie płaskie:( Moje koteczki zachwycone drapakiem, choć początkowo obchodziły go nieufnie. Powinny podziękować Twoim kotkom, bo to ich drapak mnie zainspirował i zmobilizował do zakupu. Pozdrawiam
A dziękuję! Drapak kupiłam dwa lata temu na Allegro i dalej świetnie służy dziewczynom, choć go już mocno zmasakrowały ;-))). A co do filcków - na mokro zakręcam płatki i zostawiam do wyschnięcia;-). Potem zostaje kwestia dofilcowania na sucho, aby zakrętas dobrze trzymał się podłoża;-).
Śliczne!!!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! :-)))
UsuńNie pojęte jest dla mnie, jak wykręcasz te filcowe kwiaty. Kiedyś filcowałam i wszystko wychodziło mi takie płaskie:(
OdpowiedzUsuńMoje koteczki zachwycone drapakiem, choć początkowo obchodziły go nieufnie. Powinny podziękować Twoim kotkom, bo to ich drapak mnie zainspirował i zmobilizował do zakupu.
Pozdrawiam
A dziękuję! Drapak kupiłam dwa lata temu na Allegro i dalej świetnie służy dziewczynom, choć go już mocno zmasakrowały ;-))). A co do filcków - na mokro zakręcam płatki i zostawiam do wyschnięcia;-). Potem zostaje kwestia dofilcowania na sucho, aby zakrętas dobrze trzymał się podłoża;-).
Usuń