Kolejne dni mijają spokojnie pomiędzy pracą zawodową, domem i uczelnią;-) Na filcowanko zostaje mało czasu, ale staram się każego dnia wykraść odrobinę czasu na moje hobby. W oknach (ajajajja brudnych!) zaświeciło długo oczekiwane słoneczko, a na drapaku jak zwykle szaleje Kacperka;-)))
A gdzie ogonek? A gdzie główka???